sobota, 2 czerwca 2007

Szarość

Znowu szaro za oknem, szaro i smutno - nie sprzyja to raczej dobremu nastrojowi. Mała marudzi, na nią chyba ta pogoda też źle wpływa. Uciekam z praniem z balkonu już enty raz i dostaję kręćka w domu. Jeśli tylko rozpogodzi się choć troszkę idę na spacerek, koniecznie, to dla dobra mojej psychiki!

Brak komentarzy: