wtorek, 31 lipca 2007

Ćwiczenia na dobry humor?

Hmmm, nie wiem co jest grane. No bo tak szczerze, nigdy nie lubiłam ćwiczeń, Weider jest dla mnie koszmarem, a dziś ... coś się stało, tak super czułam się podczas ćwiczeń, jakaś taka odprężona, zrelaksowana ... co jest?? Halo, to ja, nie lubiąca ćwiczeń - one nie mogą sprawiać mi przyjemności ... :P
Popijam sobie szampana i rozmyślam nad wigilią ... w tym roku u nas, mam nadzieję ... duża, rodzinna wigilia :) Byłoby super. Muszę dokupić kilka garnków, bo w czym ja to wszystko ugotuję ... pierwsze Święta Niuni, wszystko musi być super :)

Brak komentarzy: