poniedziałek, 2 marca 2009

We troje w łóżku :)

Proszę się nie obawiać, nie pojawią się żadne erotyczne treści :)

Był taki czas, że nasza córka po przebudzeniu siedziała u siebie w pokoiku i czekała aż ktoś po nią przyjdzie. Ale to się zmieniło. Teraz mała wstaje, troszkę poszaleje u siebie i wpada do nas do łóżka.
Jeśli godzina jest wyjątkowo nieprzyzwoita, to odtransportowujemy ją do siebie, ale jeśli nie ...
no właśnie, to wtedy trafiają się tak przyjemne chwile :)
Nasz maluszek wciska się to koło mnie, to koło męża, to w środeczek.Przytula nas.
Coś opowiada :) To jest fantastyczny początek dnia :)
A jeszcze dziś, jakby mało było tego, że mogliśmy chwilkę poleżeć we 3 :) To jeszcze za oknem piękne słońce :)
Aż podwójnie chce się żyć :)

Brak komentarzy: