wtorek, 21 sierpnia 2007

Znowu zaniedbałam bloga

Zdaje się, że znowu trochę zaniedbałam bloga ... ale tyle się ciągle dzieje, że troszkę czasu i sił brakuje.
  • mała ma już 2 ząbki, no a teraz idą kolejne ... ona cierpi, my rodzice też troszkę; nieprzespane noce i ból głowy raczej nie procentują jakimiś super postami na blogu
  • pogoda głównie dopisuje, więc jak rano wybędę na działkę, tak wracam na wieczór
  • wróciłam już do mojej "pracy" - co jakby nie było, zajmuje mi troszkę czasu, ale wcale nie narzekam, lubię to :)
No i rezultat takie, że dom troszkę zaniedbany i blog także. W sobotę byliśmy na ślubie mojej przyjaciółki ze studiów. Nadal do końca do mnie nie dotarło, że ona już jest mężatką :) Oczywiście bardzo się cieszę z tego, ale ... ale to długa historia :) Młodzi wyglądali przeuroczo i oczywiście byli zdaje się bardzo szczęśliwi :) Aż sobie w Kościele przypomniałam nasz ślub :)
Potem dostałam od Madzi smsa, który dał mi sporo do myślenia ... ona zauważyła coś, o czym ja czasem zapominam :( Teraz postaram się o tym pamiętać :)

Brak komentarzy: