Coś w ostatnim czasie nie mogą nas na dobre opuścić choroby. Teraz znowu mnie coś złapało ... Chyba spadek odporności jakiś konkretny dopadł i mnie i moją córę. A za oknem taka cudna wiosna, że aż żal w domu siedzieć. Żebym choć jeszcze miała coś dobrego do poczytania ... a tu pustka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz