niedziela, 28 marca 2010

Będzie motylkowo :)



Kolejne urodzinki córci się zbliżają, tym razem będzie motylkowo :) Zaproszenia już gotowe :)

Okolice Wielkanocy

Pech czy samospełniająca się przepowiednia?
Nie wiem jak to się dzieje, że od ładnych kilku lat, okres około wielkanocny jest dla mojej rodziny jakiś pechowy, chorobowy, szpitalny ... Nie wiem, czy to jakiś splot okoliczności, czy może jakieś fatum, czy ... ale i w tym roku nas nie oszczędziło. Tym razem chorobowo, no i pytam, co się dzieje? I dlaczego?

piątek, 26 marca 2010

Choroby nie odpuszczają

Coś w ostatnim czasie nie mogą nas na dobre opuścić choroby. Teraz znowu mnie coś złapało ... Chyba spadek odporności jakiś konkretny dopadł i mnie i moją córę. A za oknem taka cudna wiosna, że aż żal w domu siedzieć. Żebym choć jeszcze miała coś dobrego do poczytania ... a tu pustka.

niedziela, 21 marca 2010

"Wiosna, wiosna ach to Ty"


No i doczekaliśmy się w końcu :) Przyszła w końcu piękna wiosenka, jest ciepło i słonecznie :) I pojawiają się pierwsze wiosenne kwiatki :)

wtorek, 2 marca 2010

Ideał faceta ;)

Dzisiaj naszło mnie, na opisanie idealnego faceta :)
Oczywiście zakładam, że każda nas ma swój ideał, ale chyba nie szkodzi to temu, by z lekkim przymrużeniem oka przyjrzeć się tematowi :)

Zacznijmy od wyglądu, oczywiście, oczywiście wygląd nie jest najważniejszy, to się zgadza, no ale ... jak dla mnie taki egzemplarz doktora House'a byłby jak najbardziej na miejscu :) Przystojny, seksowny i ma to coś :)

Dalej ... facet umiejący słuchać, czyli facet, który umie być przyjacielem. Ja często potrzebuję obgadać problem i wtedy to jest bardzo przydatne. Facet, który wie, że w złej chwili kobieta przytula się często dla samego przytulenia, a nie dla figli w łóżku czy poza nim :)

Ale i facet, wróżbita, umiejący czytać w myślach ... no bo czasem się przytulamy z inną potrzebą, nie tylko pogłaskania po głowie. No i żeby wiedział, kiedy nasze "tak" to "tak" a kiedy "nie" i odwrotnie. Żeby odgadywał nasze marzenia i pragnienia, nastroje, humory jeszcze zanim my same o tym pomyślimy :)

Facet dobry w łóżku, no ale jednocześnie najlepiej by było, żeby ta wiedza i umiejętności na niego jakoś tak spłynęły, bo drugim wymogiem byłoby, żeby nie miał wielu kobiet przed nami :P Oczywiście facet musi także całować tak, że ziemia drży pod nogami :)

Opiekuńczy, tak, żeby w jego ramionach można było się schronić. Facet, który daje poczucie bezpieczeństwa i czuwa nad swoją kobietą.

Z poczuciem humoru :)

Romantyk ... komplementy, kwiaty i czułe słówka :) Nie tylko na pierwszych randkach :)

Mężczyzna doceniający naszą kuchnię, nawet jak coś się spali :)

I nie krytykujący tego, jak prowadzimy samochód :) No i oczywiście dający nam prowadzić swój ukochany samochód - to jest dowód zaufania :)

No i tak na koniec, facet musi być typem dobrego ojca dla naszych dzieci :)

I raz jeszcze powtarzam, że rzecz cała z przymrużeniem oka była pisana :)

poniedziałek, 1 marca 2010

Troszkę słonka

Ostatnio pogoda nieco nas rozpieszcza. Jest dużo cieplej i słoneczko świeci, aż człowiekowi się chce. Chce się wszystko, ale i chce się spacerować. Podczas jednego ze spacerów z córką, zorientowałam się, jak wiele my dorośli, tracimy. Jak mało widzimy i jak wąsko patrzymy. Moja córcia co chwilkę nas zatrzymywała, żeby coś pokazać. A to jakiś kamyczek na ziemi, a to upuszczoną przez kogoś słomkę, a to guzik, a to jakąś złamaną gałązkę, a to gdzieś w oddali kogoś, itd., itp. Na początku się irytowałam, w myśl zasady, że co to za spacer, jak co chwilkę stoimy w miejscu, ale już po chwili sama sobie dałam po głowie i zaczęłam się rozkoszować tym, co pokazywała mi mała, i samym spacerem, bo przecież tak naprawdę, to dopiero by spacer, taki z prawdziwego zdarzenia. Dałam się porwać nastrojowi córki, zaczęłam jej opowiadać o tych przedmiotach i sama zaczęłam szukać jakiś fajnych rzeczy :)
To prawda, że od dziecka można się wiele nauczyć. Można się nauczyć szerszego patrzenia, widzenia całego otaczającego nas świata, a nie tylko jego fragmentów. Można się nauczyć, widzenia piękna w drobiazgach i tego, że to drobiazgi składają się na radość, na szczęście :)