Odpoczywając dzisiaj chwilkę, po kolejnym szaleństwie (sprzątaniu), zerknęłam sobie na swoje stare wpisy, na pierwsze wpisy, początki bloga i ... i jestem niezadowolona. Wcześniej pisałam z sensem i generalnie jakoś tak ciekawiej i z głową i treściowo i jakościowo było lepiej, a teraz nawet tematycznie jest do kitu. Oj trzeba się zabrać za siebie, koniecznie!! No i za ten blog.
Przy okazji, przekonałam się tylko, jak długo go już prowadzę :) Fajnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz